Babeczki z owocami to mój ulubiony deser. Nie dość, że świetnie wyglądają to jeszcze są taaaakie pyszne! Często piekę je na zapas i chowam do spiżarki, a kiedy tylko wpadną niezapowiedziani goście ubijam śmietanę i dekoruję owocami albo kolorowa posypką. Wykonanie jest bardzo proste, a efekt naprawdę zadowalający.
Składniki na ciasto:
2 szklanki mąki
200 g masła
2 żółtka
1/3 szklanki cukru
szczypta soli
Mąkę rozsypuję na stolnicy, dodaję do niej szczyptę soli. Na wierzch kładziemy pokrojone na kawałki masło. Siekamy całość długim nożem na konsystencję kaszy. Dodajemy cukier i żółtka. Ugniatamy razem, ale nie za długo, bo się masło roztopi. Ciasto formujemy w kulkę, zawijamy w folię spożywcza i chowamy do lodówki na godzinę. Po upływie tego czasu wykładamy ciasto na stolnice i wałkujemy na płat ok pół centymetrowej grubości. Rozwałkowane ciasto przekładamy do foremek. Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez ok 20 - 25 minut.
Składniki na wierzch:
500 ml śmietany kremówki
1,5 - 2 łyżeczki cukru pudru
2 łyżeczki żelatyny rozpuszczone w odrobinie ciepłej wody
Śmietanę ubijamy na sztywno razem z cukrem. Pod koniec miksowania dolewamy wolnym strumieniem rozpuszczoną w wodzie żelatynę. Gotoą masę przekładamy do rękawa cukierniczego i dekorujemy babeczki. Na wierzch układamy owoce i gotowe:)
narobiłaś mi smaka :) pysznie wyglądają te babeczki! może uda mi się w końcu zrobić dobre kruche ciasto, niby jest bardzo proste, ale mam z nim spory kłopot, pozdrawiam
OdpowiedzUsuń